Tlàth to słowo pochodzące z gaelickiego (staro-szkockiego) i oznacza „Łagodność”.
I taka właśnie jest najbardziej podstawowa whisky z dossier Tomintoul.
Starzona w beczkach po bourbonie charakteryzuje
się naprawdę dużą delikatnością i miękkimi, gładkimi nutami wanilii, karmelu, miodu, migdałów, orzechów, czy owsianki.
Bardzo uniwersalna whisky.
Tajemnicze słowo Seiridh pochodzi z języka gaelickiego i oznacza sherry.
Jest to wariacja podstawowej whisky z portfolio Tomintoul finiszowana w beczkach typu butt po sherry Oloroso.
Whisky ta, produkowana
w małych partiach, oferuje dodatkowe nuty świątecznych przypraw, sułtanek, czekolady, czy lukrecji.
Na chłodne wieczory – w punkt!
Kolejna wariacja na temat podstawowej wersji Tomintoul.
Tym razem jest to whisky lekko torfowa, która po swym debiucie była jedną z pierwszych whisky w regionie Speyside, które zwróciły się przychylniejszym okiem ku
natorfionym słodom.
Kawa, herbata, orzechy, dym, goździki, palone drewno – oto wartość naddana tego bottlingu.
Dzieło Roberta Fleminga, Master Distillera Tomintoul od ponad 30 już lat.
Niezwykle bogata, bujna whisky stworzona na bazie torfowych i nietorfowych destylatów częściowo lub w całości starzonych w beczkach
typu butt po sherry Oloroso.
Przykład Pareja („Partner, towarzysz”) dla najlepszych cygar na świecie. Równie znakomita saute.
Bardzo delikatna whisky starzona w klasycznych w beczkach z dębu amerykańskiego po bourbonie przez 10 lat.
Miód, wanilia, karmel, migdały, cytrusy i dużo, dużo świeżości i lekkości.
Niezobowiązująca, doskonała
na początek przygody ze słodową whisky.
Albo na piknik. Jak kto chce.
Whisky 12-letnie są żelazną wręcz, nieodłączną niemal częścią portfolio większości producentów whisky.
Tomintoul także posiada własną, nieco bogatszą, aniżeli u innych wytwórców wersją tejże.
Poza
starzeniem w beczkach po bourbonie, dostajemy tu „w pakiecie” finisz w beczkach z hiszpańskiego dębu po sherry Oloroso.
Toffi, orzechy, czekolada, czy sułtanki – oto atuty 12-letniej Tominitoul!
Mnóstwo harmonii, eleganckiej subtelności i subtelnej słodyczy czerwonych owoców – oto, co sobą reprezentuje ta konkretna whisky.
Maturacja główna odbyła się oczywiście w beczkach po bourbonie, finisz zaś w beczkach
typu pipe po słodkim wzmacnianym portugalskim porto.
Pod delikatne cygaro, czy z towarzyszeniem deski wędlin – niebo w gębie!
Poza edycjami 30yo, 40yo, czy Vintage, jedna z najwspanialszych whisky, jakie wyszły na świat z Tomintoul.
Wypuszczona specjalnie, by uczcić 50-lecie gorzelni w 2015 roku, zawiera 5 destylatów z 5 dekad historii zakładu,
w tym najstarszy z roku założenia, czyli 1965.
5230 butelek, podwyższone, 50%ABV i nietuzinkowa wieloaspektowość tej whisky – wszystko to sprawia, że to pozycja iście rzadka, wyjątkowa, niezwykle pożądana…
Od 2005 roku Tomintoul wytwarza dużo bardziej torfową whisky pod szyldem Old Ballantruan.
Nazwa tejże swe źródło ma w…źródle, z którego Tomintoul czerpie wodę.
Klasyczna whisky bez oznaczenia wieku, starzona
w beczkach po bourbonie.
Torf na słusznym poziomie 30 p.p.m., moc – na 50% ABV.
Speyside też umie w torfowe!
Tym razem dość mocno torfowa, zdecydowana w palecie aromatyczno-smakowej whisky ze stajni Tomintoul w wersji starzonej przez 10 lat w beczkach po bourbonie.
Dużo dymu, torfu, nut wędzonki, ale i kwiatów, owoców i dużej
dozy kremowości.
Na koniec nieco pikantnych przypraw i solidna struktura poparta mocą 50% ABV.
Samo torfowe dobro!