Za stworzeniem niezwykłej serii Secret Speyside Collection stoi francuska firma produkująca szeroki asortyment trunków – Pernod Ricard, a konkretnie jej podopieczny, Chivas Regal. Alkoholowy potentat postanowił zwrócić się w stronę
mniej znanych destylarni z regionu Speyside. Tak powstała niezwykła linia wypustów w wieku od 18 do 30 lat.
W kolekcji znajdziemy różnorodne dramy produkowane w pionierskim Longmorn, nieistniejącej już destylarni Caperdonich, odległej gorzelni Braes of Glenlivet oraz nadrzecznej Glen Keith. Premiera serii miała miejsce w 2019 roku i nie
powstałaby, gdyby nie zaangażowanie eksperta Alana Winchestera.
Secret Speyside Collection ma na celu zapoznanie entuzjastów złocistych alkoholi z nieco inną stroną najbardziej znanego regionu szkockiej produkcji whisky. Seria pozwala odkryć ukryte perełki z terenów nieopodal rzeki Spey.
Destylarnie Longmorn, Caperdonich, Braes of Glenlivet oraz Glen Keith miały okazję udowodnić, że świetnie znają się nie tylko na produkcji whisky do mieszanek, ale również własnych, niezależnych butelkowań whisky słodowej.
Obszar wokół rzeki Spey w północno-wschodniej Szkocji, Speyside, obejmuje około połowę całkowitej liczby gorzelni w Szkocji. Ze względu na dużą koncentrację gorzelni i wysoką produkcję whisky, Speyside od dawna jest oficjalnie uznawany za niezależny region whisky.
Nazwa Speyside związana jest z rzeką Spey, która jest również źródłem wody dla wielu znajdujących się tam gorzelni. Charakter whisky z tego regionu można ogólnie określić jako lekki i trawiasty, bogaty i słodki. Produkty znane są z
lekko dymnego i bardzo owocowego charakteru.
Delikatne whisky Speyside o finezyjnym aromacie są często popularne wśród Szkotów jako whisky dla początkujących, ponieważ niektóre z nich wykazują łagodny, mniej złożony i intensywny
charakter niż na przykład wędzone dramy z wysp.
Cztery destylarnie tworzące Secret Speyside Collection prezentują klasyczny klimat regionu Speyside w jeszcze bardziej dokładnym i przemyślanym wydaniu. Single malty powstały
z myślą o doświadczonych smakoszach whisky słodowej.
Dyskusja nad tym, czy Jack Daniel's to bourbon, czy whiskey wciąż trwa. Ta kontrowersja pomogła słynnej marce Tennessee osiągnąć jej światową renomę. Według alkoholowych regulacji, bourbon musi być produkowany w hrabstwie Bourbon w
stanie Kentucky, podczas gdy Jack Daniel's powstaje w mieście Lynchburg w Tennesee. Ponadto bourbon jest destylowany raz, a nasz bohater podlega destylacji dwukrotnej.
W ramach Secret Speyside Collection, nieistniejąca już destylarnia Caperdonich, zaprezentowała dwie grupy whisky: dramy pozbawione torfowego zabarwienia oraz whisky o dymnym profilu. W katalogu znajdziecie single malty w wieku 18,
21, 25 i 30 lat.
Caperdonich powstał pod koniec XIX wieku w czasie boomu na whisky, jako destylarnia pomocnicza dla Glen Grant. Jednak boom na whisky nie trwał długo i już w 1902 roku Caperdonich został ponownie uśpiony,
a jego budynki służyły jako magazyny dla beczek.
Mimo późniejszej aktywności, w 2002 roku destylarnia została ostatecznie zamknięta przez nowego właściciela, firmę Pernod Ricard. Seria Secret Speyside Collection pozwoliła
choć na moment wznowić produkcję i zapoznać świat z duchem whisky Caperdonich.
Oto najmłodsze wydanie z grupy dymnych single maltów szkockiej gorzelni Caperdonich. 18-letnia whisky dojrzewała w dębowych beczkach przez prawie dwie dekady, a następnie została poddana butelkowaniu z mocą 48% alkoholu.
Na
palecie oszałamiające akcenty prażonych migdałow i lukrecji, a to wszystko w towarzystwie delikatnego i finezyjnego dymu rodem ze Speyside. Bądźcie gotowi rówinież na finisz pałen fal wanilii i mlecznej czekolady.
Kolejne torfowe wydanie z Secret Speyside Collection. Tym razem destylarnia Caperdonich dojrzewała swoją whisky w dębowych beczkach przez 21 lat. Zachwyca złocistą barwą oraz elegancką, lecz minimalistyczną butelką.
21-letni
single malt oprócz typowych akcentów leczniczego dymu, oferuje pełną gamę słodkich i owocowych fal, wśród których dominują nuty ananasa, wiśni, herbaty i miodu. A do tego ten zaskakujący, pikantny finisz!
25-letni single malt destylowany w Caperdonich to najstarsza propozycja z grupy o dymnych charakterze. Whisky dojrzewała w specjalnych dębowych beczkach, typu hoghshead, którym zawdzięcza bogaty profil smakowy.
Dymny akcent
jest tutaj obowiązkowy. Ale zaraz obok niego jawią się fale orzeźwiających cytrusów, wanilii, orzeszków ziemnych i dębu. A to wszystko w kryje się w pękatej butli pełnej bursztynowego dramu o mocy 48% alkoholu.
Ta złocista ekspresja otwiera nietorfową gamę destylarni Caperdonich. Tutaj dymne akcenty palonego ogniska zostały zastąpione przez fale soczystych owoców prosto z sadu, wanilii, ciasta drożdżowego i puddingu o smaku wanilii.
Single
malt, jak na Caperdonich przystało, dojrzewał w dębowych beczkach, a następnie został zabutelkowany z klasyczną dla marki mocą 48% alkoholu. Czeka cierpliwie w obłej butelce o wyjątkowo długiej szyjce i eleganckim designie.
Nie wszyscy smakosze whisky to wielbiciele torfu – a destylarnia Caperdonich doskonale o tym wie. Marka zdecydowała się wypuścić trzy pozycje nietorfowych wydań, między innymi 25-latka, butelkowanego z mocą 48% alkoholu.
Ćwierć
dekady w dębowych beczkach przyczyniło się do obecności kremowych i waniliowych akcentów smakowych, a także finezyjnej kremowości. Whisky dla prawdziwego konesera zainteresowanego historia szkockiego gorzelnictwa.
Oto najstarsze, 30-letnie wydanie whisky od destylarni Caperdonich. Nie doświadczycie tutaj torfowego i dymnego profilu, a w zamian dostaniecie nuty owocowego koktajlu, ziół prosto z ogrodu i miodowego ciasta.
Single malt zabutelkowany
z mocą 48% alkoholu najlepiej smakuje bez dodatków. Dwie krople wody w szklance wyróżnią kremowy profil whisky, wyklarowany podczas długiej maturacji w dębowych beczkach.
Kolejną z destylarni, biorącą udział w projekcie Secret Speyside Collection, jest gorzelnia Longmorn. Założona przez Johna Duffa podczas boomu na whisky w XIX wieku, w 2001 roku trafiła pod skrzydła firmy Pernod Ricard.
Longmorn, w przeciwieństwie do wielu innych destylarni działających w tamtych czasach, przetrwał do dziś. Destylarnia Speyside znajduje się w Elgin obok destylarni Benriach i od samego początku produkuje whisky bez żadnych większych
przerw.
Whisky Longmorn jest jednym z kluczowych składników mieszanki Chivas Regal. Woda, wykorzystywana w wielu etapach produkcji pochodzi z Burnside Springs i sprawia, że alkohol nabiera wyjątkowej delikatności.
Najmłodsza z propozycji destylarni Longmorn to 18-letni single malt, butelkowany z mocą 48% alkoholu. Złocisty trunek dojrzewał w klasycznych beczkach dębowych oraz beczkach typu hoghshead, zanim nabrał kremowych smaków i aromatów.
Na palecie znajdziecie nuty drzewa sandałowego, soczystej gruszki i kremowych krówek. Reprezentant Secret Speyside Collection zdobył złoty medal w konkursie International Spirits Challenge w 2020 roku.
Kolejny z interesujących speysiderów w asortymencie destylarni Longmorn. Złocista whisky dojrzewała przez 23 lata w dokładnie dobranych beczkach dębowych i beczkach typu hoghshead, a następnie trafiła do obłej butelki z mocą 48% alkoholu.
Single malt najlepiej smakuje z kroplą wody, degustowany ze specjalistycznego kieliszka. Zachwyca pełnią korzennych przypraw, ciemnej czekolady i soczystych owoców. Oferuje dość słodki finisz z lekko dymnym wykończeniem.
Ten 25-latek to najstarszy reprezentant destylarni Longmorn w ramach serii Secret Speyside Collection. Zabutelkowany z mocą z beczki, wcześniej dojrzewał ćwierć wieku w beczkach dębowych, beczkach typu hoghshead oraz beczkach typu
butts.
Obszerny wachlarz smaków i aromatów został zdominowany przez aromaty dojrzałych śliwek i cynamonu, smaki mandarynek i czerwonego jabłka prosto z sadu oraz długi i niezwykle wytrawny finisz.
Glen Keith to jedna z młodszych gorzelni w Szkocji, założona dopiero w 1957 roku przez braci Chivas. Znajduje się w pięknym mieście Keith w Speyside, z widokiem na najstarszą gorzelnię w Szkocji, Strathisla.
Choć destylarnia od dawna jest nieaktywna, ma bogatą historię pełną innowacji i eksperymentów. W 1999 roku destylarnia została zamknięta. Pozostawała uśpiona przez dekadę, zanim w 2012 roku poddano ją renowacji. Działa ponownie od
2013 roku.
Jednym z powodów, dla których tak rzadko można znaleźć single malty Glen Keith, jest to, że produkcja koncentruje się głównie na mieszankach. Seria Secret Speyside Collection umożliwia poznanie prawdziwego charakteru
whisky Glen Keith.
Najmłodszy z reprezentantów szkockiej destylarni Glen Keith został zabutelkowany z mocą 48% alkoholu w smukłej butelce o długiej szyjce. Wcześniej przez dwie dekady i dodatkowy rok leżakował w beczkach po bourbonie i sherry.
Dokładnie
opracowana maturacja sprawiła, że whisky nabrała wyjątkowego profilu. Na palecie intensywne fale miodu, soczysty ananas i zioła. Złocisty single malt świetnie smakuje zarówno z niskiej szklanki o grubym dnie, jak i ze specjalistycznego
kieliszka do degustacji.
Drugą propozycję od destylarni Glen Keith jest dojrzewający przez ćwierć wieku w dębowych beczkach z pierwszego napełnienia złocisty single malt o bogatym profilu smakowym i aromatycznym.
25-letnia whisky zachwyci smakoszy
bursztynowych trunków akcentami cynamonu, imbiru i kremowego toffi. Złocisty nektar pozbawiony sztucznych barwników, został zabutelkowany z klasyczną mocą 48% alkoholu.
Nastrasza, 28-letnia ekspresja od destylarni Glen Keith powstała bez wykorzystania sztucznych barwników i filtracji na zimno. Złocista whisky dojrzewała przez prawie trzy dekady w dębowych beczkach z pierwszego napełnienia.
Najprostsza
degustacja bez dodatków lub w towarzystwie dwóch kropli wody pozwoli w pełni docenić bogatą paletę smaków i aromatów, w której dominują akcenty cynamonu, soczystych owoców, marcepanu i rodzynek w czekoladzie.
W 1973 roku bracia Chivas założyli destylarnię Braes of Glenlivet. Aby uniknąć pomyłek z destylarnią Glenlivet, w 1995 roku nazwa została zmieniona na Braeval. Od 2001 roku gorzelnia należy do grupy Pernod Ricards.
Gorzelnię zamknięto ją w sierpniu 2002 roku i ponownie otwarto w lipcu 2008 roku, aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na whisky do blendów.
Dzisiejszy słód z dobrze zarządzanej gamy butelek single malt pochodzi z okresu
„Braes of Glenlivet” i jest jednym z najlepszych, jakie destylarnia ma do zaoferowania. Można go skosztować między innymi w ramach serii Secret Speyside Collection.
25-letni single mal to najmłodszy słód spośród wszystkich trzech zaproponowanych przez destylarnię Braes of Glenlivet. Nie doświadczycie tutaj dymnych elementów – szkocka gorzelnia prezentuje bardziej delikatną stronę regionu.
Złocista
whisky, tworzona bez filtracji na zimno i sztucznych barwników, dojrzewająca ćwierć wieku w dębowych beczkach, oferuje delikatny styl regionu Speyside w świeżym wydaniu. Bądźcie gotowi na nuty pomarańczy, brzoskwini i kremowej
wanilii.
27-letni single malt dojrzewał w dębowych beczkach przez prawie trzy dekady, zanim osiągnął obfity w smaki i aromaty, wyjątkowy profil. Złocista whisky została zabutelkowana z mocą 48% alkoholu i cierpliwie czeka w zgrabnej butelce.
Degustacja tego wyjątkowego dramu pozwoli przenieść się prosto na wietrzne pastwiska regionu Speyside. Będzie to możliwe dzięki obszernemu wachlarzowi różnorodnych elementów, między innymi nutom czerwonych jabłek i lasek wanilii.
Tropikalne mango, marcepan i pomarańcze to tylko parę akcentów z obszernej gamy różnorodnej palety smakowej 30-latka od Braes of Glenlivet. Zabutelkowana z mocą 48% alkoholu whisky zachwyci każdego soczystym charakterem.
Ta
złocista whisky słodowa spędziła trzy dekady w dębowych beczkach, zanim trafiła do smukłych butelek z beżową etykietą na froncie. Jest doskonałym przykładem na doskonały kunszt gorzelników destylarni Braes of Glenlivet.
Secret Speyside Collection to kolekcja dla doświadczonych smakoszy
Różnorodna seria Secret Speyside Collection powstała z myślą o znawcach whisky i regionu Speyside. Smakosze whisky słodowej będą mieli okazję zapoznać się z propozycjami mniej znanych destylarni z tych terenów.
Whisky
w wieku od 18 do 30 lat zapewnią różnorodne doznania smakowe i aromatyczne z zachowaniem klasycznego charakteru whisky z regionu Speyside. Tutaj wanilia spotyka się soczystymi owocami, a gdzie nie-gdzie nawet z torfowym klimatem.
Zebranie całej kolekcji to nie małe wyzwanie, jednak z pewnością niejeden fan złocistego alkoholu postawi przed sobą taki cel! Od której destylarni byście zaczęli?