Oban, czyli tradycja ponad wszystko

Czytaj dalej

to niezwykle ciekawa gorzelnia, z bardzo długą i wybujałą historią. Co więcej, ta jedna z niewielu szkockich destylarni pamiętających wiek XVIII produkuje mniej whisky, niż by mogła. Wszak tradycja ponad wszystko.

Oban

Oban znajdziemy w regionie Highlands, największym w Szkoci jeśli chodzi o produkcję słodowej whisky. Dość powiedzieć, że Oban ma tam obecnie ponad 50 konkurentek! A mimo to działa, z naprawdę niewielkimi przerwami, od końca wieku XVIII.

Ponad 50 konkurentek

Moce produkcyjne w Oban zawsze były niewielkie. Gorzelnia posiada ledwie 2 małe alembiki (z tzw. wannami ślimakowymi), 1 starą kadź zacierną, młyn Bobby Mill z 1930 roku i 4 drewniane kadzie fermentacyjne (3 z modrzewia europejskiego, 1 z sosny oregońskiej). Roczna produkcja to 800 tysięcy litrów destylatu – mogłoby być więcej, ale…

Naprawdę mało whisky

W Oban liczy się tradycja i charakter tworzonej tu od ponad 200 lat whisky. Dlatego też produkuje się tu tygodniowo tylko 6 zacierów, a fermentacja trwa 110 godzin, choć mogłaby przecież krócej. Wszystko po to, by zachować styl tutejszych destylatów – lekkich, owocowych, z odrobiną pikantności.

Liczy się charakter

W Oban do produkcji whisky zatrudnionych jest zaledwie 7 osób. W tej jednej z najmniejszych gorzelni w Szkocji to w zupełności wystarcza. Poza tym zakład nie działa przez cały rok – istnieje tzw. „okres ciszy”, który trwa 3 tygodnie. A whisky powstaje bez żadnego pośpiechu, zgodnie z wiedzą przekazywaną z pokolenia na pokolenie.

Tylko 7 ludzi

Kolejna unikalna sprawa – zanim powstało miasto Oban, istniała już gorzelnia o tej nazwie. Pierwsze wzmianki o tutejszej destylacji pochodzą z 1794 roku (oficjalnie – z 1799 roku). Rok wcześniej powstał browar założony przez pomysłodawców późniejszej destylarni. Warzyli oni piwo Cowbell Ale.

Miasto wokół zakładu

Miasto Oban powstało wokół gorzelni, to fakt. Obie lokacje znajdziemy w południowo-zachodniej części kontynentalnej Szkocji, w okręgu Argyll and Bute, nad zatoką Firth of Lorn. Otwarte morze znajduje się zaledwie 208 kroków od budynków zakładu Oban. Na zachód od tej lokacji znajdziemy wyspę Kerrera, a za nią bardziej znaną Mull.

Położenie

W 1897 roku lokalny bankier John Stuart McCaig nakazał budowę…repliki rzymskiego Koloseum nad miastem Oban, tuż przy gorzelni. Miał to być pomnik dla jego rodziny, ale nie tylko. Choć boom na whisky trwał w najlepsze, bezrobocie w mieście było ogromne. Prace nie zostały jednak nigdy ukończone – powodem były oczywiście pieniądze. A raczej ich brak.

„Szaleństwo McCaiga”

Że Oban produkuje bardzo mało – już wiadomo. Nie można jednak na tym poprzestać – Oban to jedna z najmniejszych w ogóle gorzelni w Szkocji. Jej powierzchnia to dokładnie 46069 stóp kwadratowych (odrobinę ponad akr). Co więcej – ze względu na położenie w centrum miasta praktycznie nie ma możliwości jej powiększenia.

Bardzo, bardzo mała

W przypadku Oban trudno mówić o bezpośrednim sąsiedztwie innych zakładów. Dość daleko na północ znajdziemy destylarnię Ben Nevis, na zachód – 2 „świeżynki”, czyli Ardnamurchan i Ncn’ean oraz, ciutkę jeszcze dalej, Tobermory na wyspie Mull. Na południu zaś „najbliżej” Oban do wyspiarskich zakładów usytuowanych na Jura, Arran i Islay.

Sąsiedztwo

Sam koniec XIX wieku to tzw. Pattison Crash, afera związana z dwoma braćmi, którzy zbudowali swe imperium związane z blendingiem whisky na oszustwach i pożyczonych pieniądzach. Jako że byli oni przez krótki czas właścicielami Oban, gorzelnia mocno odczuła ich upadek. Na szczęście zakład przetrwał ten trudny czas.

Bracia Pattison

W latach 1883-1989 właścicielem Oban był niejaki James Walter Higgin. W 1890 roku zlecił on renowację gorzelni i budowę nowych magazynów. Prace jednak wstrzymano – znaleziono tu mające kilka tysięcy lat szczątki 6 dorosłych i 4 dzieci. Do dziś można je oglądać w Narodowym Muzeum Starożytności w Edynburgu.

Higgin i archeologia

Profil whisky Oban jest raczej lekki, owocowy, odrobinę dymny (udział torfu) i morski. Niezależny bottling niemal nie istnieje, za to na rynku znajdziemy „żelazne” oficjalne butelkowania – wersję 14-letnią (debiut w końcu lat 80-tych w serii „Classic Malts”), rokroczną Vintage Distiller’s Edition (finisz po sherry Montilla Fino, debiut w końcu lat 90-tych) oraz Little Bay (debiut w 2014 roku dla rynku Travel Retail). Poza tym rzadkie limitowane edycje pojawiają się li tylko sporadycznie. A szkoda, bo Oban tworzy whisky w ten sam sposób od ponad już 200 lat…

Whisky pełna tradycji

Po więcej historii i dobrej whisky