Czytaj dalej
Irlandzkie gorzelnictwo odradza się w zaskakująco szybkim tempie. Oczywiście sprzyja temu koniunktura na rynku, natomiast tempo powstawania coraz to nowych zakładów produkujących whisky w tym kraju jest wręcz szalone.
Odrodzenie
W połowie XIX wieku Irlandia szczyciła się posiadaniem aż 88 zakładów produkujących whisky. Liczba ta w latach 80-tych XX wieku spadła do…2. Jeszcze w 2013 roku było ich zaledwie 4. A teraz? Włącznie z tymi, co w budowie wychodzi, że zbliżamy się do stanu sprzed półtora bez mała wieku. Jest więc w czym wybierać jeśli chodzi o samą whisky, oj jest!
88, 2, 4, teraz
Ciekawa i niekoniecznie mega droga propozycja z istniejącej od 2014 roku gorzelni Connacht. Whisky typu single grain stworzona w 93% ze sprowadzonej z Francji kukurydzy oraz w 7% z jęczmiennego słodu. Młoda, bardzo łagodna i elegancka whisky, finiszowana dodatkowo w beczkach po porto. Jej nazwa to okrzyk triumfu (po irlandzku oczywiście).
Ballyhoo 4yo Single Grain Port Cask Finish 43%
Whisky, której nazwa nawiązuje zarówno do gangu irlandzkich imigrantów grasującego w Nowym Jorku w XIX wieku, jak i do jednego z najsłynniejszych, również nowojorskich, barów z whisky na świecie – The Dead Rabbit Grocery & Grog. Klasyka bondingu z nietypową mocą 44% ABV, która podług znawców barmaństwa jest idealna do komponowania wyśmienitych drinków.
The Dead Rabbit 44%
Wysokiej klasy whiskey słodowa z gorzelni Connacht usytuowanej w hrabstwie Mayo w północno-zachodniej Irlandii. Limitowana, starzona 12 lat w beczkach po bourbonie i finiszowana 2 lata po słodkiej sycylijskiej Marsali. Elegancka, ponadprzeciętna whiskey, co do której nie ma pewności, czy jej produkcja będzie kontynuowana…
Spade & Bushel 14yo Single Malt Marsala Finish 45%
Whiskey stworzona specjalnie dla kultowego anglo-irlandzkiego zespołu The Pogues. Zespół ten, z przerwami, istniał od 1982 roku aż do roku 2014. Grał punk rocka z elementami folku i muzyki celtyckiej, nie stronił od tematyki politycznej w swych tekstach. A whiskey? To połączenie 4-letniego zbożowego destylatu z dwoma słodowymi – 7-latkiem z beczek po Bourbonie i 10-latkiem z beczek po sherry. Całość stworzona w gorzelni West Cork.
The Pogues 40%
Dość nietypowa irlandzka whiskey, stworzona ze zbożowych i słodowych 4-10-letnich destylatów finiszowanych w ponownie opalanych beczkach first fill po Bourbonie. Jej charakter i nazwa upamiętniają wielki pożar w Dublinie z 1875 roku, kiedy to przerażone świnie ostrzegły ludność miasta przed zbliżającymi się płonącymi beczkami z whisky.
Flaming Pig Black Cask 40%
Whiskey produkowana przez Hibernia Distillers z siedzibą w West Cork w hrabstwie Cork. Nazwana na cześć pierwszego prezydenta Irlandii Douglasa Hyde’a. Każda wersja posiada inną datę związaną z jego życiorysem – właśnie w 1938 roku Hyde został wybrany na prezydenta. Sama whiskey to mieszanka 18-letniej malt whisky i 8-letniej single grain whisky, które po zmieszaniu finiszowane były 9 miesięcy w beczkach po sherry Oloroso.
Hyde No.6 1938 President’s Reserve Black Label Double Wood Limited 46%
Produkowana w małych partiach whiskey z naprawdę nietuzinkową historią. Stworzył ją Ciaran Mulgrew na cześć…swojego ojca. John Mulgrew był znanym w Belfaście barmanem, którego, przez wzgląd na maniery i gotowość wysłuchania każdego, nazywano „Cichym człowiekiem”. Sama whiskey to 12-letni klasyk finiszowany w beczkach po sherry, bez filtracji na zimno. Limitowana, warta uwagi pozycja z Derry.
The Quiet Man 12yo Sherry Finish Single Malt 46%
Wysokiej klasy i nietypowa jak na Irlandię whiskey, która powstała w 2 połowie XIX wieku. Jej nazwa to nic innego jak jedna z ras koni wyścigowych. Produkowana przez Kilbeggan Distilling Company swą unikatowość zawdzięcza zaledwie 2-krotnej destylacji (w Irlandii praktycznie wszystkie whiskey destyluje się 3-krotnie). Finisz po Maderze dodaje jej jeszcze głębi i subtelności.
Tyrconnell 10yo Madeira Cask Finish Single Malt 46%
Finiszowanie whiskey po wszelkiej maści piwach to od dawna domena Irlandczyków. Świeżutka gorzelnia Hinch również „porwała się” na stworzenie własnej wersji tegoż klasyka. Whiskey ta powstała w kooperacji z pobliskim destylarni browarem Whitewater. Irlandzka dusza w nowoczesnym wydaniu. Prosto z hrabstwa Down.
Hinch Craft & Casks Imperial Stout Finish 43%
Whiskey pochodząca z leżącego na wschodzie Irlandii hrabstwa Meath. Nazwa inspirowana jest identyczną nazwą miasta i zamku w nim się znajdującego. Obok zamku Slane jego właściciele, w kooperacji z Brown-Forman, stworzyli super-ekologiczną gorzelnię. Sama whiskey to mieszanka zbożowych i słodowych destylatów pochodzących z beczek nowych, po Bourbonie/Tennessee Whiskey i po sherry Oloroso.
Slane Triple Casked 40%
Bottlingi, które przed chwilą przedstawiłem wydawały się być dla mnie ciekawe, ot choćby przez dopisaną doń historię. Przypuszczam, że taka Tyrconnell Whiskey jest dobrze w Irlandii znana. O The Pogues nie wspominając. W naszym kraju jednak wymienione whiskey, póki co, wydają się należeć do tzw. ciekawostek. Jestem ciekaw, czy niebawem w tym względzie nastąpią jakoweś zmiany…
Czy aby na pewno „Mniej znana Irlandia”?