Z dużym prawdopodobieństwem można wskazać, iż to Chińczycy i Egipcjanie wynaleźli proces destylacji. Początkowo działanie miało na celu ekstrakcję perfum. W XI wieku europejscy mnisi zaadaptowali wspomniany proces na potrzeby destylacji wina. Sama praktyka zyskała olbrzymią popularność, na którą wpływ zapewne miał odczuwany przez większość ludzi skutek uboczny spożywania aqua vitae (alkoholu wysokoprocentowego) – a mianowicie działanie znieczulające i poprawiające nastrój. Mieszkańcy Europy północnej, gdzie winorośl nie rośnie tak bujnie, jak na południu, poradzili sobie w inny sposób – zaczęli destylować jęczmień, którym obsiane były okoliczne pola. W XII wieku w Irlandii dosyć dobrze funkcjonowała destylacja whisky, a dzięki irlandzkim zakonnikom proces ten zawitał na obszary Szkocji.
Od prymitywnej destylacji do popularnych mieszanek
Kolumban Starszy wyruszył w 563 roku z Irlandii i dotarł do wyspy Iona. Sama wyspa to bardzo ważny element religijnej historii Szkocji. Islay – wyspa, która leży w niedużej odległości od Iona, szczyci się bardzo długą tradycją wytwarzania whisky.
Pierwsza faktycznie odnotowana wzmianka o destylacji whisky, pochodząca z 1494 roku, znajduje się w Rejestrze Skarbowym Szkocji. Warto wspomnieć, że kiedy zlikwidowano klasztory, mnisi, korzystając ze swoich umiejętności, dalej zajmowali się destylacją alkoholu. Co ciekawe, na początku istnienia whisky, wierzono w jej lecznicze właściwości i twierdzono, że gdyby pić odpowiednią ilość trunku, systematycznie, czyli codziennie, można by żyć wiecznie.
Zaradni rolnicy szybko podpatrzyli u mnichów, jak destylować alkohol i sami zaczęli się tym zajmować. Ponieważ zboża im nie brakowało, nic nie stało na przeszkodzie.
Do końca XVI wieku destylacja stała się jednym z najpopularniejszych zajęć w szkockich gospodarstwach. Samą czynność wielokrotnie udoskonalano i ulepszano, dodając do niej między innymi kotły o gruszkowatym kształcie czy zimną wodę w chłodnicy pochodzącą ze strumienia.
W XVI wieku prawo szkockie wtrąciło się w proces wytwarzania alkoholu. W 1505 roku Cech Lekarzy i Balwierzy, znajdujący się w Edynburgu (współcześnie Cech nazywa się Królewskim Zrzeszeniem Lekarzy), wywalczył monopol na produkcję aqua
vitae, do celów medycznych.
Po tym wydarzeniu ruszyła fala licznych pozwów za naruszenie owej licencji, co miało bezpośredni związek z tym, że whisky była lubianym trunkiem wśród rzeszy ludzi. Warto również wspomnieć, że
pierwszy podatek na alkohol wprowadzono w 1644 roku.
W XVIII wieku częstym zjawiskiem było to, że przy gospodarstwach rolnych, funkcjonowały należącej do nich destylarnie. Oczywiście według litery prawa wytwarzany w nich alkohol mógł być wykorzystywany włącznie do konsumpcji własnej.
Destylacja mogła się odbywać jedynie w przenośnych destylarniach o pojemności około 40 litrów. W 1779 roku wielkość prywatnych destylarni zmalała z 40 do 8 litrów, a poborcom akcyzowym przyznano prawo konfiskaty i niszczenia większych (powyżej 8 litrów) destylarni.
W pewnym momencie całkowicie zabroniono prywatnym osobom destylacji whisky, co sprowadziło nielegalnych destylatorów do zupełnego podziemia. Aby zachęcić ludzi do legalnej działalności, wprowadzono ustawę o gorzelnictwie (w 1784 roku), która obniżała wysokość podatku akcyzowego. Dodatkowo podniesiono granicę dozwolonej pojemności jednej destylarni do 75 litrów. Wszystkie te działania zaowocowały wzrostem liczby koncesjonowanych destylatorów. Kiedy w 1822 roku król Jerzy IV odwiedził Edynburg, mianował whisky słodową Glenlivet jedynym trunkiem, którym można wznosić toast za zdrowie władcy. W 1835 roku pierwszy królewski certyfikat z rąk Williama IV otrzymała gorzelnia Royal Brackla.
Rok 1848 to czas podróży królowej Wiktorii i księcia Alberta po Szkocji, podczas której odwiedzali oni również destylarnie. W trakcie polowań czy podróży, książęcej parze, zawsze towarzyszyła butelka whisky. Z rąk królowej Wiktorii
certyfikat otrzymała gorzelnia Lochnagar i Brackla.
Kiedy Europę nawiedziła plaga mszyc, która zniszczyła uprawy winorośli, whisky stała się jednym z najczęściej degustowanych trunków – nie tylko na królewskim dworze.
Zwyczaj wykorzystywania whisky do mieszania różnych rodzajów napojów – alkoholowych i bezalkoholowych, wprowadzono z uwagi na niepewną, a w niektórych przypadkach nawet kiepską jakość bursztynowego trunku. Rosnący popyt, który pośrednio był wynikiem popularyzacji whisky przez królową Wiktorię, spowodował w obniżenie walorów smakowych produkowanego alkoholu. John Dewar i Arthur Bell wpadli na pomysł mieszania kilku whisky słodowych, pochodzących z różnych destylarni, co skutkowało powstaniem bardziej jednolitego produktu. Mieszanki whisky pojawiły się w handlu około lat pięćdziesiątych XIX wieku. W tym samym czasie Andrew Usher wpadł na pomysł wprowadzenia whisky zbożowej do mieszanek, którego efektem były lżejsze i tańsze w produkcji trunki, które podbiły podniebienia wielu konsumentów.
Składnik trunków i whisky mieszanej