HANKEY BANNISTER FENOMEN SZKOCKIEJ WHISKY

Czytaj dalej

Wiele znanych korporacji, aby podnieść rangę oraz swoją pozycję na rynku, stara się wykazać historią
i wielowiekową tradycją. Zabiegi takie, często wymagają żmudnych godzin spędzonych nad rejestrami, księgami czy archiwami, aby w końcu dotrzeć do protoplasty, inicjatora czy założyciela
i uzyskać kolejny mierzalny parametr, czyli rok założenia. Może i nie jest on kluczowy w ocenie
czy porównaniach, jednak może być z łatwością wykorzystany w działaniach marketingowych.

Identyczne zabiegi stosowane są w branży napojów alkoholowych, a świat szkockiej whisky jest bardzo podatnym gruntem na takie manewry.
Wynika to z faktu wielowiekowej i barwnej historii, pełnej wyrazistych postaci, sensacyjnych zwrotów akcji, sukcesów i porażek, wzlotów i upadków. Wszystko to stanowi pożywkę do powstawania niemal almanachów poświęconych dziejom tego zacnego trunku. Nie ma w tym nic złego, wręcz pozwala to na dodanie pewnej niematerialnej
wartości do produktu.

Spora część szkockich gorzelni opowiada swoją historię w kontekście wyjątkowego miejsca założenia, jego naturalnych zalet, takich jak
bliskość źródeł czystej wody, pokładów torfu czy obfitości pól jęczmienia. Historia marek whisky mieszanych wygląda zgoła inaczej. Ich losy i dzieje opisywane są z perspektywy konkretnych osób, których perypetie przeplatają się z wydarzeniami historycznymi. 

Dzięki temu można obcować nie tylko z napojem alkoholowym, ale jednocześnie z fragmentem ciekawej, niekiedy porywające historii, osadzonej pośród historycznych wydarzeń i postaci. 

Niejednokrotnie dochodzi do pewnego antropomorfizmu, kiedy cechy samych twórców przenoszone są na walory i charakter trunku
przez nich wytwarzanego lub wytwarzanego
pod ich nazwą.

Hankey Bannister

Zdobywając szturmem kolejnych zamożnych klientów i docierając w samo serce londyńskich elit, firma realizowała swój cel i nieświadomie tworzyła podwaliny pod wielowiekowe dziedzictwo.

Początki marki zaczynają się w roku 1757,
kiedy to w londyńskiej dzielnicy West End przy ulicy Johns Street, powstaje firma Wines and Spirits Company. Założycielami są uwiecznienie na butelce -  Beaumont Hankey i Hugh Bannister, a cel,
jaki przyświecał ich biznesowi, to zadowolenie lokalnej bogatej socjety. Już po niespełna 30 latach funkcjonowania, firma została przeniesiona do bardziej prestiżowej dzielnicy Westminster, gdzie
w podcieniach słynnych neoklasycznych budynków, przy ulicy Adelphi Terrace, zajmowała powierzchnie biurowe i magazynowe.

Beaumont Hankey
i Hugh Bannister

Beaumont Hankey był wyrafinowanym bywalcem salonów, o wybujałej osobowości, pełnej czaru i uroku osobistego, którego uwielbiała arystokratyczna londyńska socjeta. Jego osobę charakteryzowała pewność siebie zarówno w działaniu,
jak i w prezencji. Ekstrawagancki styl, wyrażany odważnym zestawianiem ubrań oraz nakryć głowy, którymi zwyczajowo były cylindry. Wszystko to kontrastowało z postawą i prezencją jego partnera.

Hugh Bannister uchodził za rozważnego przedsiębiorcę, dużo wymagającego od siebie.
Jego odpowiedzialną i dystyngowaną postawę, dopełniał stonowany ubiór oraz klasyczny melonik. Wizerunek tego osobliwego duetu przetrwał i nadał swoista dwoistość charakteru sprzedawanego trunku.

Poza postaciami samych twórców trunek zdobył
na przestrzeni dziejów wielu orędowników.
Ci, pochodząc z różnych środowisk, pokazują,
jak wielkie spektrum osobowości ma styczność
z marką. Szacowne grono otwiera brytyjski pisarz Evelyn Waugh, a także najbardziej znany premier
w historii świata sir Winston Churchill. Całe zestawienie zamyka Książę Norfolk, Książę Regent William IV oraz sam Król Wielkiej Brytanii Jerzy V.
To ten ostatni na przełomie XIX i XX wieku, przyznał trunkowi szacowny Królewskim Gwarantem
„Royal Warrant”, który wyróżniał produkty dostarczane na dwór.

współczesne

Czasy

1988 rok jest datą otwierającą najnowszy rozdział dla marki, który rozpoczyna się od przejęcia praw
do produkcji i nazwy przez firmę Inver House.
W następnych latach dochodzi do osobliwego wydarzenia - z prywatnej kolekcji do rąk nowych właścicieli, trafia doskonale zachowana butelka Hankey Bannistera sprzed lat.

Nowożytna część historii marki to trudne lata dla całego świata, które dla whisky wiążą się z kilkoma zmianami lokalizacji oraz przejęć.

Po wnikliwej analizie etykiety udało się wówczas określić przybliżony rok pochodzenia na lata
20 XX wieku. Nienaruszona zawartość została zbadana, a następnie odtworzona z obecnie dostępnych składników.

Edycję odróżniał wyższy udział destylatów słodowych oraz dodatek whisky o dymnym torfowym charakterze. Jego niewielka ilość zapewnia intrygującą nutę gorzkiej czekolady
i przydawała równowagi kompozycji.

W taki oto sposób dało się przywrócić z odmętów zapomnienia, prawdziwy styl, jaki prezentował Hankey Bannister przed laty.
Tak powstały trunek, poszerzył portfolio marki
o edycję nazwaną Heritage Blend.

Wyjątkowość
i unikalność

Tak jak większość znanych marek, miała w swojej historii okres licznych fuzji i przejęć, których owocem było powstanie licznych alkoholowych gigantów.
Tak i Hankey Bannister trafił po trudnych latach,
pod skrzydła dużej firmy, która wykorzystała drzemiący w trunku potencjał. Korzystając z okazji, jaką przyniosło odkrycie butelki z przed lat, mogli oni
w prosty sposób nawiązać do wielowiekowego dziedzictwa marki.

W obecnych latach marka zestawiana jest z whisky słodowych, pochodzących z gorzelni Pulteney, Balblair, Speyburn, Knockdhu oraz Balmenach. Uzupełnienie kompozycji stanowią whisky zbożowe pochodzące
z różnych szkockich gorzelni.
Dostępne edycje to podstawowy Hankey Bannister Original, wspomniany Heritage blend oraz deklarowane wiekowo 12, 21, 25 i 40-letnie wypusty. Trunek na nowo zdobywa serca degustujących swoją długą historią, znanymi konsumentami, nawiązaniem do różnych stylów życia, które są reminiscencją
stylów założycieli marki oraz wyjątkowym smakiem. Fenomen stanowi autentyczna historia, znani orędownicy, blisko 100-letnia próbka, z której odtworzono jedną z edycji oraz dbałość
o utrzymanie jakości.

Po więcej historii i dobrej whisky

Zaglądaj na kukunawa.pl