COCKTAILE
DRINKI
KRÓTKA HISTORIA MIKSOLOGII

Czytaj dalej

Połączenie wódki, niebieskiego likieru pomarańczowego i soku z cytryny, królowało
w klubach jako „blue kamikadze”. Ostatnie lata
i wpływ kultury latynoskiej przywiodły do grona ulubionych polskich napojów miks rumu, limonki, mięty i cukru, z których to powstaje słynne „mojito”. Obecnie, zagadnienie rozwija się w tempie wykładniczym, sięgając w przeszłość po klasyczne cocktaile, takie jak old fashioned, Manhattan,
sazerac czy nagroni, jednocześnie, tworząc przez utalentowanych bar tenderów zupełnie nowe kreacje napojów mieszanych. Te albo czerpią
z tradycji i nadają jej nowy szlif, często angażując lokalne dobra i z nich kreując wykwintne kombinacje, czy też patrząc daleko w przyszłość, podążają za aktualnymi trendami oraz nowinkami technologicznymi. 

Polska wódka, syrop malinowy i kilka
kropel ostrego tabasco, to nic innego jak
słynny niegdyś„ wściekły pies”.

Barmani czy częściej bardziej doświadczeni miksolodzy, korzystając z olbrzymiej wiedzy teoretycznej, praktycznej i organoleptycznej, służą poradą z zakresu doboru i wyboru trunków,
a także zaskakują połączeniami smaków
swoich gości przy barze.

Literalnie słowo miksologia oznacza, według oxfordzkiego słownika, umiejętność łączenia
różnych napoi i składników, tworzących cocktail. Jego pochodzenie datuje się na rok 1872, kiedy
to pojawiło się w podanej wyżej definicji.
Jednak wcześniej od jego pojawienia się,
określa się termin bartender-barman. Już
w 1825 roku definiowano tę osobę, jako
pracownika serwującego napoje przy barze.

Cocktail, Drink

Miksologia

W tym miejscu warto dostrzec drobną, ale
bardzo znaczącą informację, a mianowicie stwierdzenie - „serwującego przy barze”. Otóż już
od zarania dziejów, ludzkość łączyła ze sobą
różne składniki, tworząc zdrowotne nalewy, odświeżające i krzepiące napoje, czy wszelkiej maści wino przyprawiane ziołami lub innymi owocami. Jednak w przypadku większości tych produktów, ich powstanie wiązało się z czasem, któregowymagało ich przygotowanie. Niejednokrotnie sporządzane one były w okresie dostępności surowców i następnie przechowywane oraz dawkowane z przepastnych piwniczek. Ich tworzenie częstokroć owiane było
aurą mistycznej tajemnicy, a dostęp do receptury
znany był jedynie wtajemniczonym. Zmiana, która nastąpiła za sprawą barów i barmanów, to przygotowywanie mieszanek na oczach oczekujących gości z dostępnych za lada składników.

Kwestia „palmy pierwszeństwa” jest dosyć
sporna i często pojawiają się pretendenci,
a niekiedy i uzurpatorzy, chcący zagarnąć ową palmę dla siebie, jednak pewna ilość materiałów źródłowych i faktów historycznych przemawia
za amerykańskim dziedzictwem i spuścizną.
Tygiel, jakim była XVIII i XIX wieczna Ameryka, wprowadził na półki salonów mnogość trunków, które przywędrowały ze Starego Kontynentu.

i pierwsi barmani

Pierwsze bary

Dopełnieniem całości były lokalne specjały, które
w tym okresie zaczynały nabierać rysy krajowego folkloru. Ta mnogość i barwny przepych oraz charakterystyczny pociąg do nowości i odkrywania legł u podłoża twórczości i kreatywności osób pracujących za barem.

Pierwsze pisemne wzmianki, w których pojawia
się określenie „cocktail”, pochodzą z przełomu XVIII
i XIX wieku. Na łamach „The Balance and Columbian Repository” (Hudson, New York), w opublikowanym artykule z dnia 13 maja 1806 roku, dziennikarz
Harry Croswell udzielił odpowiedzi na pytanie
„co to jest cocktail”.

Cocktail

Mówi się, że jest to również bardzo przydatne
dla kandydata demokratycznego, ponieważ „osoba, która połknęła szklankę, jest gotowa połknąć wszystko inne”. Samą genealogię słowa, czerpie się od historyjki o piórach z koguciego ogona, cock-kogut a tail-ogon, którymi to piórami dekorowano puchar zwycięscy w kogucich walkach. Pióra pochodziły oczywiście z ogona przegranego koguta, a zawartość pucharu zwycięscy stanowiła cała zawartość półek lokalnego salonu. Oczywiście wiele innych historii, przenosi entuzjastów trunków do Nowego Orleanu, gdzie do serwowania brandy z peychaud bitter, używano naczynia do podawania jajek, zwanego z języka francuskiego coquetier. Inna historia przybliża kolei losy azteckiej księżniczki Xochitl, która to miała zaserwować goszczącemu
u niej generałowi cudną miksturę. Niezależnie do legendy, już przed jej powstaniem w różnych miejscach, zaczęła rozwijać się idea serwowania mieszanych ze sobą napojów, których nadrzędnym zadaniem było zaskoczyć gości.

Drink to wprost tłumaczony z angielskiego zwrot odnoszący się do wszelkich napojów alkoholowych
i niealkoholowych. Bardziej prawidłowa forma często upraszczana do określenia drink to American Mixed Drink. Odnosi się to wprost do alkoholowych napoi mieszanych ze sobą bezpośrednio przed spożyciem. Grupa ta obejmuje wszelkie połączenia i często jest nazywana wymiennie określeniem cocktail.

Drink

a cocktail

a cocktail

Jednak miksolodzy i miłośnicy cocktaili, niekiedy odgraniczają proste połączenia, takie jak wódka
z sokiem, gin z tonikiem czy whisky z colą, od wysublimowanych połączeń, których ideą jest zachowanie balansu smakowego.
Niekiedy parcelacja posuwa się jeszcze dalej
i z olbrzymiego już zbioru napojów mieszanych, wyodrębnia te, które cechują się wspólnymi mianownikami.

Oddziela się drinki duże i małe - zwane short i long drink, drinki nazimno od tych serwowanych na gorąco, oraz łączy w grupy, takie jak cobblers, crusta czy highball. Zachowując oczywiście pietyzm i estymę, dla wyodrębnionej grupy, jaką stanowią cocktaile.

Pierwsze podręczniki
o miksologii

Dzieło to zwane „How to Mix Drinks" lub
„The Bon Vivant's Companion” napisane zostało
i wydane w 1862 przez „Profesora" Jerry'ego Thomasa. Od niego to wyprowadza się genealogię kolejnych pokoleń barmanów, miksologów i sztukę łączenia drinków. Jak widać ponad 200 letnia historia napojów mieszanych, ma się doskonale
i rozwija się, dając entuzjastom wiele ciekawych
i smacznych doświadczeń.

Pierwszy podręcznik wyszedł spod ręki ikonicznego, na wpół legendarnego barmana, pierwszego miksologa i protoplastę ekwilibrystycznej sztuki flair, polegającej na efektownym przygotowywaniu napojów przy jednoczesnym podrzucaniu butelkami
i utensyliami.

Po więcej historii i dobrej whisky

Zaglądaj na kukunawa.pl