Profil smaku whisky to zbiór określeń dotyczących aromatu i smaku opisywanego trunku. Same przymiotniki zaczerpnięte są na ogół z notatek degustacyjnych czy specjalistycznych publikacji.
W1979 roku chemik pracujący w Instytucie
Badań nad Szkocką Whisky (Pentlands Flavour Wheel) opracował tak zwane koło smaków z Pentlands. Wskazane koło zawierało terminologię, wykorzystywaną do klasyfikowania smaków oraz aromatów pojawiających się w whisky.
W kole
rozmieszczone zostało 14 przymiotników-nagłówków: smak podstawowy, tekstura smaku, nosowe, fenolowy, pogony, zbożowy, aldehydowy, estrowy, słodki, drewniany, oleisty, kwaśny, siarkowy, stęchły.
Koło z Pentlands stanowiło przydatne narzędzie do oceny alkoholu, jednak dla konsumentów było sporym wyzwaniem zrozumienie określenia „estrowy” czy „aldehydowy”.
W latach 80 XX wieku koło zostało uproszczone przez Johna Lamonda, współpracującego z destylarnią Aberlour. Od tego momentu koło nazywane było kołem smaków Aberlour (Aberlour Tasting Wheel).
W 1997 roku MacLean, Newton i Swan
rozwinęli koło do trójpoziomowego koła smaków. Przymiotniki wykorzystane w nim do określenia smaku zostały znacznie uproszczone – winny, zbożowy, kwiatowy, siarkowy, drewniany.
Używając określenia „torfowy” czy „winny” do opisu profilu smakowego whisky, które to terminy funkcjonują w kole smaków, warto pamiętać, że pod słowem „torfowy” może kryć się smak „dymny”, „gryzący” „medyczny” czy „wodorostowy”, a
pod wyrażeniem „winny” mogą być ujęte nuty czekoladowe, orzechowe czy waniliowe.
Jedno słowo w rozwinięciu przybliża pełnię ukrytych smaków i aromatów opisywanego czy degustowanego trunku.
To najczęściej wykorzystywane określenie do opisu whisky szczególnie tej pochodzącej z wyspy Islay. Grupa „torfowy” obejmuje różnorodne nuty smakowe i aromatyczne, które wynikają zużywania torfu do suszenia jęczmienia, charakteru wody
czy faktu dojrzewania whisky w magazynach zlokalizowanych w pobliżu morza.
Często smaki, takie jak „dymny”, „torfowy”,„gryzący z nutą jodynową” idą ze sobą w parze.
Pod terminem „winny” kryją się nuty sherry, smaki orzechowe lub czekoladowe, na których istnienie wpływ ma rodzaj wykorzystywanych podczas dojrzewania beczek.
Smak waniliowy, orzechowy czy czekoladowy wynikają wprost z typu
dębu, z którego została zrobiona beczka, w której leżakuje whisky. Smak winny, porto i sherry są wypadkową poprzednich zawartości beczek, których użyto do leżakowania bursztynowego trunku.
Wyczuwane w whisky smaki siarkowe najczęściej przedostają się do alkoholu ze źle słodowanego jęczmienia lub powstają w przypadku sterylizowania beczek po sherry poprzez wypalenie siarkowych świeczek. Smaki siarkowe rzadko jednak pojawiają się w typowych whisky słodowych obecnych na rynku.
To niepożądana grupa smaków, takich jak plastik, serowy, mydlany czy wręcz stęchły lub przepocony. Takie smaki powstają na ogół na późniejszych etapach destylacji, a także w trakcie dojrzewania np. z powodu psucia się szpuntu (materiał, z którego robione są zatyczki). Opisy pogonowe na szczęście, nieczęsto dotyczą współczesnych whisky słodowych.
Choć na pierwszy rzut oka, określenie „duszący” może być negatywnie interpretowane, to nic bardziej mylnego – grupa „duszące” zawiera pożądane smaki trunku, takie jak tytoń, skóra, juta.
Takie terminy dosyć często wykorzystywane
są do opisu profilu smakowego whisky i zostały wprowadzone do języka potocznego i specjalistycznego, pod jednym nagłówkiem - „tytoniowe”.
Fakt, czy whisky w odbiorze organoleptycznym interpretowana jest jako „słodka” czy „wytrawna”, bezapelacyjnie charakteryzuje jej smak, a w wielu przypadkach przesądza o jej atrakcyjności w oczach, ustach i nosie konsumenta.
Jest to trudny do zdefiniowania termin - nawet przez specjalistów, gdyż wskazuje na okazję, podczas której whisky może być spożywana.
Trunek lżejszy, aromatyczny sprawdzi się jako aperitif, a whisky o pełnym smaku, z bogatą
osobowością może być serwowana np. w towarzystwie dojrzewającego sera.