George Ballantine zmarł w roku 1891, a jego firmę przejęli synowie, którzy rozwinęli rodzinny biznes.
Sklep Ballantine'sów stał się znany w całym Edynburgu, a sprzedawana w nim whisky cieszyła się nie mniejszym powodzeniem.
Trunki Ballantine's wyróżniały się delikatnością, równowagą, słodyczą.
Co ciekawe – od 1895 roku whisky Ballantine's pojawiała się na królewskim dworze.
Spadkobiercy Georga sprzedali firmę w roku 1919, a każdy kolejny właściciel dalej z powodzeniem rozwijał biznes – przedsiębiorstwo przejęło między innymi gorzelnie Miltonduff, Glenburgie, a także stocznię w Dumbarton, którą przekształcono w największą
zbożową destylarnię w Europie (w roku 1938).
Niedługo potem do przedsiębiorstwa należały zakłady Glencadam, Scapa oraz Balblair.
W czasach panującej na terenie Stanów Zjednoczonych prohibicji, właścicielami gorzelni był James Barclay i R.M. McKinlay.
Operatywni biznesmeni eksportowali whisky do Kanady, a stamtąd przerzucali trunki za jej południową
granicę.
Cały proces zaowocował między innymi tym, że po uchyleniu prohibicji, właściciele Ballantine'sa dysponowali sprawnie działającą siecią dystrybucyjną.
Sam charakter Ballantine'sa zdeterminowany jest w dużej mierze miejscem, z którym trunek jest związany.
Jedna z najstarszych destylarni w regionie Speyside, produkująca szkocką whisky słodową – Glenburgie, dostarcza
kluczowy składnik potrzebny do wytwarzania Ballantine'sa.
To z tego miejsca trunek czerpie ciekawy posmak gruszek i jabłek.
Nuty kwiatowo-ziołowe w omawianej whisky to z kolei zasługa gorzelni Miltonduff,
a Scapa dba o wyjątkową kremową słodycz Ballantine'sa.
Oferta Ballantine'sa zaskakuje różnorodnością, która jest w stanie sprostać nawet najbardziej wymagającym gustom.
Najpopularniejsza pozycja w portfolio – Ballantine's Finest zawdzięcza wyjątkowy smak destylatom z dwóch
gorzelni – Miltonduff i Glenburgie.
Dzięki nim w trunku pobrzmiewają nuty między innymi czekolady i wanilii.
Na etykiecie, umieszczonej na butelce Ballantine'sa widnieje herb, który przedstawia cztery elementy, z których powstaje whisky – źdźbło jęczmienia, czystą wodę, alembik i beczkę.
Wspomniany herb przedsiębiorstwo otrzymało
w roku 1938 od Wielkiego Herolda Szkocji – Lorda Lwa.
Na herbie dominują dwa kolory – błękitny i złoty, które mają odzwierciedlać barwę wody i jęczmienia.
Według opowieści magazynów Ballantine'sa w Dumbuck pilnuje straż złożona z.. białych gęsi. Podobno jest to zasługa Ronalda Cowana, który swego czasu był pracownikiem gorzelni i ornitologiem z zamiłowania.
Gęsi mające
doskonały słuch i bystry wzrok podnosiły alarm za każdym razem, gdy zobaczyły lub usłyszały coś niepokojącego.
Szkocka Warta – bo tak nazywano gęsi, stały się swego rodzaju atrakcją turystyczną. Do opieki nad ptactwem
został nawet zatrudniony specjalny gęsiarz, którego zadaniem było głównie odganianie lisów. O gęsiach powstało kilka programów przyrodniczych.